Ogromne wyniki pojawiły się dzień po tym, jak europejska firma Shell również odnotowała rekordowe zyski: trzy firmy oraz francuska TotalEnergies wygenerowały łącznie prawie 51 miliardów dolarów w ostatnim kwartale, prawie dwukrotnie więcej niż w ciągu tych samych trzech miesięcy w 2021 r. Według Reutersa.
Zdumiewające wyniki są związane przede wszystkim z dążeniami Zachodu do ukarania Rosji za niesprowokowany atak na sąsiada poprzez odcięcie jej sprzedaży energii. Ceny ropy naftowej, które gwałtownie spadły w pierwszych miesiącach pandemii koronawirusa, nagle wzrosły i są teraz o 37 procent wyższe niż rok temu. To wciąż mniej niż zamawiały rynki w czerwcu, kiedy amerykański standard ropy naftowej West Texas Intermediate wzrósł o ponad 120 USD za baryłkę. Do piątku ropa West Texas Intermediate utrzymywała się na poziomie blisko 100 dolarów za baryłkę.
Firmy energetyczne rozkwitły, ponieważ reszta Wall Street mocno ucierpiała w tym roku. Vanguard’s Energy Index, giełdowy fundusz głównych firm naftowych, wzrósł o 37 procent rok do roku, mimo że szeroki indeks S&P 500 spadł o 14 procent. Akcje Exxon i Chevron wzrosły odpowiednio o 51 procent i 36 procent.
Konsumenci i przedsiębiorstwa od dziesięcioleci odczuwają szczyptę rosnących cen paliw w warunkach wysokiej inflacji.
Średnia cena galonu benzyny w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy w czerwcu przekroczyła 5 USD. W piątek według AAA było to 4,26 USD. Biuro Analiz Ekonomicznych poinformowało w piątek, że rachunki konsumentów za benzynę wzrosły w tym miesiącu o około 49 procent, po wzroście o 20 procent w maju. Wzrosło również paliwo do silników wysokoprężnych, które stanowi podstawę dużej części amerykańskiego systemu żeglugowego, wywierając presję na głównych detalistów w niestabilnej gospodarce.
Prezydent Biden, w obliczu krytyki prawicy w związku z postępowaniem z inflacją i gospodarką, wezwał Exxon do „zarobienia więcej pieniędzy od Boga” w czerwcu. Tabukjednocześnie apelując do niej i Chevron o podwojenie wysiłków w celu zwiększenia dostaw ropy na rynku.
Pod koniec czerwca dyrektor generalny Chevron, Mike Wirth, odpowiedział mocnym listem obwiniającym kierownictwo za jego próby „krytykowania, a czasem dyskredytowania naszej branży”.
Dodał, że Chevron „jest również zaniepokojony wyższymi cenami, jakie widzą Amerykanie”, podkreślając jednocześnie nakłady inwestycyjne jego firm w ostatnim czasie.
Firmy naftowe pompują więcej, aby zaspokoić popyt, a Exxon zwiększył produkcję ropy naftowej i gazu w basenie permskim o 130 000 baryłek ekwiwalentu ropy dziennie w porównaniu z pierwszą połową 2021 r. Jednak rynek ropy nadal cierpi na poważną nierównowagę w podaży i popycie, a znawcy branży twierdzą, że tworzenie nowych dostaw online zajmie lata.
„Jeśli spojrzysz na to, czego potrzeba, aby pozyskać nowe inwestycje w celu zwiększenia podaży w przemyśle naftowym, przekonasz się, że jest to dość długoterminowa inwestycja… trzy do pięciu lat to rozsądny czas, aby pomyśleć o doprowadzeniu znaczącego dodatkowa produkcja do miksu” – powiedział dyrektor generalny firmy Exxon w CNBC w piątek Darren Woods.
Oprócz zwiększenia produkcji, giganci naftowi wysyłają również miliardy dolarów na Wall Street poprzez wykup akcji i dywidendy. Exxon poinformował, że wypłacił akcjonariuszom 7,6 miliarda dolarów, w tym dywidendy, podczas gdy Shell ogłosił wykup akcji o wartości 6 miliardów dolarów w celu podniesienia ceny akcji.
Akcje Exxona wzrosły w piątek o 4,7 proc., zamykając się na poziomie 96,97 USD, podczas gdy akcje Chevronu wzrosły o 8,9 proc., osiągając poziom 163,78 USD. Akcje Shella wzrosły o 3,7% do 53,38 USD.
Zyski pojawiły się, gdy reszta Wall Street zakończyła się w lipcu trzecią z rzędu wygraną sesją. Dow Jones Industrial Average dodał 315,50 punktu, czyli 1 procent, i spadł do 32 845,13 punktu. Indeks S&P 500 skoczył o 1,4 procent, zamykając się na poziomie 4130,29, a indeks Nasdaq skoczył o 1,9 procent, zamykając się na poziomie 12 390,69.
W ciągu tygodnia Dow Jones wzrósł o 3 proc., Standard & Poor’s o 4,3 proc., a Nasdaq o 4,7 proc.
W lipcu indeks Dow Jones wzrósł o 6,7 procent, Standard & Poor’s o 9,1 procent, a Nasdaq o 12,4 procent. Według MarketWatch były to największe miesięczne zyski dla wszystkich trzech indeksów od listopada 2020 r.
„Nagradzany beeraholik. Fan Twittera. Podróżnik. Miłośnik jedzenia.