- MS Maud wracał do Wielkiej Brytanii po 14-dniowej wyprawie na zorzę polarną
- Czy jesteś na pokładzie MS Maud? Wyślij e-mail na adres [email protected]
To przerażający moment, w którym norweski statek wycieczkowy przewożący brytyjskich turystów został uderzony przez szaleńczą falę, w wyniku czego pasażerowie osunęli się na ziemię i stracili moc podczas gwałtownej burzy na Morzu Północnym.
MS Maud, należący do firmy wycieczkowej HX, jednostki norweskiej grupy Hurtigruten, płynął około 262 mil od zachodniego wybrzeża Danii i około 217 mil od wschodniego wybrzeża Wielkiej Brytanii, gdy potężna fala rozbiła okna mostu.
Luksusowy statek wycieczkowy przewożący 400 pasażerów i załogę wyruszył 9 grudnia z Tilbury w 14-dniową wyprawę na zorzę polarną i miał wrócić do portu w Essex 23 grudnia.
Dramatyczny materiał filmowy uzyskany przez MailOnline pokazuje dokładny moment, w którym dziwna fala uderzyła w statek, pozbawiając go zasilania, powodując utratę przez załogę zdolności do żeglowania i w rezultacie odholowanie statku z powrotem do Niemiec.
Pasażer, który sfilmował ten moment, powiedział: „Pokazałem w telewizorze kamerę na mostku, aby powstrzymać zawroty głowy, i przypadkowo zdecydowałem się to sfilmować!” Gdy tylko fala uderzyła, ekran telewizora zgasł, a z klaksonu statku zabrzmiał sygnał pomocy, więc wiedziałem, że coś jest nie tak.
Wczasowicz, który po przepłynięciu przez kilka innych dużych fal spodziewał się „trudnej podróży”, opisał, jak pasażerowie, stoły i krzesła osunęły się na ziemię wśród kamienistych warunków.
Zdjęcia udostępnione MailOnline pokazują zniszczenia spowodowane przez falę, w tym sklep, w którym wybito szyby, a produkty porozrzucano na podłodze. Osoby na pokładzie samolotu powiedziały, że dzisiaj miała miejsce poważna operacja czyszczenia.
Inna pasażerka, Betty Little, była w podróży ze swoją 96-letnią matką Jessie, gdy uderzyła fala. Pochwaliła załogę za reakcję, ponieważ oboje byli niepełnosprawni i w obliczu paniki potrzebowali dodatkowego wsparcia.
Pani Little powiedziała MailOnline: „Kiedy musieliśmy udać się do miejsc zbiórki, pomoc otrzymaliśmy niemal natychmiast. Jeden z członków załogi z pomocą czterech innych osób pomógł mojej matce wejść po schodach, a dwie z nich mi pomagały Otrzymaliśmy pomoc przy zakładaniu sprzętu ratunkowego.” Zapewniono maksymalny komfort.
Później dostarczano wodę, puszki Coca-Coli i piwa imbirowego oraz kanapki. Absolutnie niesamowita załoga!
Inne nagrania udostępnione przez pasażerów pokazują, jak burzliwe były warunki, ponieważ statek gwałtownie kołysał się w górę i w dół pod wpływem silnych fal.
Pod jednym filmem udostępnionym na Facebooku pojawiło się dziesiątki komentarzy od współpasażerów, a jeden z nich napisał: „Oglądamy filmy w naszym pokoju”. Za każdym razem, gdy się poruszamy, prawie latamy.
Rzecznik duńskiego Wspólnego Centrum Koordynacji Ratownictwa (DJRC) potwierdził, że 266 pasażerów i 131 członków załogi statku było bezpiecznych, dodając, że statkowi należącemu do cywilnego przedsiębiorstwa ratowniczego Esvagt udało się podłączyć linę holowniczą do statku wycieczkowego.
„Esvagt powoli holuje w kierunku Bremerhaven w Niemczech z prędkością od 8 do 9 węzłów” – powiedział rzecznik.
Pomimo przerwy w dostawie prądu główny silnik statku nadal pracował, umożliwiając ręczne sterowanie statkiem z maszynowni.
MS Maud opuścił Floro w Norwegii w czwartek i miał przybyć do Tilbury w Wielkiej Brytanii w piątek.
W piątkowym oświadczeniu spółka Hurtigruten potwierdziła, że statek płynie do Bremerhaven w celu wyokrętowania.
Rzecznik HX powiedział: „Wczoraj po południu, 21 grudnia, MS Maud zgłosiła tymczasową przerwę w dostawie prądu po napotkaniu dzikiej fali. Statek płynął w kierunku Tilbury w Wielkiej Brytanii z Floro w Norwegii, kiedy doszło do zdarzenia.
„W tej chwili statek potwierdził, że w wyniku tego zdarzenia nie odnieśli poważnych obrażeń goście ani załoga. Stan statku jest stabilny, a załoga może pływać o własnych siłach.
„Po bieżących kontrolach bezpieczeństwa i ocenach technicznych, a także biorąc pod uwagę warunki pogodowe, zdecydowaliśmy się zmodyfikować planowaną trasę rejsu. We flocie obowiązują kompleksowe protokoły operacyjne, a bezpieczeństwo osób na pokładzie zawsze jest dla nas priorytetem.
„Statek płynie obecnie do Bremerhaven w Niemczech w celu zejścia na ląd. Nasz zespół pracuje nad zorganizowaniem lotu repatriacyjnego dla gości na pokładzie.
Duński Instytut Meteorologiczny podał, że pod koniec czwartku w region nawiedziła burza, której towarzyszył huraganowy wiatr z północnego zachodu. Oczekuje się, że będzie kontynuowana w piątek.
Według swojej strony internetowej MS Maud – wcześniej znany jako MS Midnatsol – otrzymał swoją nazwę od statku polarnego sprzed 100 lat.
Oryginalny statek został nazwany na cześć pierwszej królowej tak zwanej współczesnej Norwegii.
Statek jest wyposażony w technologię, która według jego strony internetowej jest „wyjątkowo odpowiednia” do rejsów między Norwegią a Wyspami Brytyjskimi.
Wycieczki statkiem MS Maud kosztują od 3000 do około 10 000 dolarów.
Orzeczenie to nadeszło sześć tygodni po tym, jak statek wycieczkowy Saga został uderzony przez sztorm i osiadł na mieliźnie w Zatoce Biskajskiej, co zmusiło pasażerów do „ratowania życia”.
Spirit of Discovery skrócił swoją dwutygodniową podróż i wrócił do Portsmouth wcześniej, aby uniknąć nadchodzącej burzy, gdy uderzył go silny wiatr i wzburzona woda.
Według ówczesnej Sagi, około 100 z 1000 osób na pokładzie zostało rannych, większość z nich w momencie aktywacji systemu bezpieczeństwa statku, co spowodowało jego dramatyczne zboczenie z kursu i przeciągnięcie.
„Zagorzały badacz zombie. Organizator.