Założyciel Barnes & Noble, Leonard Riggio, który przekształcił swoją jedyną księgarnię w dużą instytucję o zasięgu ogólnokrajowym, zmarł we wtorek w Nowym Jorku w wieku 83 lat – poinformowała firma.
Z oświadczenia wydanego przez rodzinę wynika, że Riggio zmarł „po odważnej walce z chorobą Alzheimera”.
Prawie półwieczne rządy Riggio rozpoczęły się w 1971 roku, kiedy za pożyczkę w wysokości 1,2 miliona dolarów kupił markowy i flagowy sklep Barnes & Noble przy Lower Fifth Avenue na Manhattanie.
„Jego przywództwo trwało dziesięciolecia, podczas których nie tylko przyczynił się do rozwoju firmy, ale także kultywował kulturę innowacji i zamiłowanie do czytania” – czytamy w oświadczeniu Barnes & Noble.
„Wizja i pionierski duch Lena zmieniły krajobraz handlu detalicznego”.
W ciągu następnych 20 lat nabył setki nowych sklepów, a w latach 90. XX wieku uruchomił ogólnokrajowe imperium „domów towarowych”, które łączyło obniżone ceny i ogromną pojemność z przytulnym wyglądem sof, foteli do czytania i kawiarni.
„Nasze biblioteki zostały zaprojektowane tak, aby były przyjazne, a nie zastraszające” – Riggio powiedział New York Times w 2016 roku. Nie były to miejsca elitarne. Można było wejść, napić się kawy, usiąść, poczytać książkę, ile się chce i skorzystać z łazienki. „Były to innowacje, o których nikt nie myślał, że są możliwe”.
W 1993 roku wprowadził firmę na giełdę, a następnie otworzył wiele sklepów. W 1997 roku Barnes & Noble otwierał więcej niż jeden nowy sklep tygodniowo.
„To był ogromny krok naprzód, ponieważ pomógł przenieść książki w twardej oprawie, które wcześniej trafiały do wagonów towarowych, na rynek masowy”. Weteran wydawniczy Lawrence Kirschbaum powiedział w wywiadzie z 2023 roku„Barnes & Noble wprowadził czytanie do salonów poza głównymi ośrodkami miejskimi”.
Sieć stała się tak potężna, że obwinia się ją o zamknięcie mniejszych, niezależnych księgarni.
W 1992 roku Riggio powiedział dziennikowi „Wall Street Journal”: „Dlaczego miałbym być drapieżnikiem, ale jeśli ładna, niezależna księgarnia otworzy filię, będzie to jak powitanie Chrystusa?” „Uważam, że należy uczcić każdą nową bibliotekę, niezależnie od jej pochodzenia”.
Riggio poświęcił swoje życie umiejętnościom czytania i pisania, edukacji i sztuce, wspierając organizacje, w tym Fundusz Obrony Dzieci, Ligę Przeciwko Zniesławieniom i Muzeum Sztuki Współczesnej DIA w Upstate Bacon.
Wraz z żoną Louise założył także organizację non-profit Project Home Again. Organizacja charytatywna zbudowała i przekazała 101 domów w Nowym Orleanie po tym, jak huragan Katrina zdewastował miasto.
Riggio przez całe życie mieszkał w Nowym Jorku, dorastał na Brooklynie i kształcił się na New York University, gdzie pracował w bibliotece uczelni.
Opuścił college w 1965 roku, aby otworzyć swoją pierwszą księgarnię, SBX, czyli Giełdę Książek Studenckich.
Jego ojciec był taksówkarzem i zawodowym wojownikiem, który dwukrotnie pokonał Rocky’ego Graziano, co być może wyjaśnia, dlaczego media często opisywały założyciela biblioteki jako „zaciekłego” lub „odważnego”.
Riggio mieszkał w mieszkaniu przy Park Avenue i był właścicielem rezydencji w stylu Tudorów w Bridgehampton z ogrodem rzeźb.
Pełnił funkcję wielkiego marszałka podczas parady z okazji Dnia Kolumba w Nowym Jorku w 2017 r. i spotykał się z przyjaciółmi, takimi jak piosenkarz Tony Bennett i były burmistrz Nowego Jorku David Dinkins.
„Moja narodowość to Nowy Jork” – powiedział Businessweekowi w 1998 r. „Nie mam na myśli tego, że jestem nowojorczykiem jak New York Times, mam na myśli to w sensie Horatio Algera.
Przychody Barnes & Noble zaczęły spadać z powodu zwiększonej konkurencji w Internecie i nieudanego projektu e-czytnika Nook pod koniec XXI wieku.
Riggio sprzedał firmę w 2019 roku Elliottowi, aktywistycznej grupie inwestorów założonej przez miliardera Paula Singera.
Ustąpił ze stanowiska w B&N w 2016 r., pozostając optymistą co do przyszłości firmy i zdeterminowany zachować znaczące udziały pomimo intensywnej konkurencji ze strony Amazona i branży e-booków.
„Przyszłość branży wydawniczej zawsze była pełna ponurych ponurych sytuacji, ale tak się dzieje” – Riggio powiedział The Post w 2016 roku.
Pozostawił żonę, trzy córki i czworo wnucząt.
„Nagradzany beeraholik. Fan Twittera. Podróżnik. Miłośnik jedzenia.