Według przedstawicieli USA i NATO, siły rosyjskie poczyniły pewne postępy w odnowionej ofensywie Moskwy na wschodnią Ukrainę, a ich wojsko próbuje rozwiązać szereg problemów, które nękały pierwsze tygodnie inwazji.
Urzędnicy twierdzą, że Stany Zjednoczone dostrzegły „pewne dowody” na poprawę zdolności Rosji do koordynowania operacji powietrznych i naziemnych oraz zdolności do repatriacji wojsk w terenie.
Wysoki rangą funkcjonariusz obrony USA powiedział, że postęp był „powolny i niespójny”, pozwalając siłom rosyjskim na posuwanie się tylko „kilka kilometrów lub więcej” każdego dnia.
Ale Stany Zjednoczone szacują, że Rosja próbuje uczyć się na swoich początkowych błędach, kiedy w kolumnach czołgów i tarcz skończyła się żywność i paliwo, co czyni ją łatwym łupem dla ukraińskiej taktyki „uderz i uciekaj”.
Według wysokiego rangą urzędnika NATO, Rosja ma w pobliżu swojej granicy ze wschodnią Ukrainą elementy dowodzenia i kontroli, które próbują naprawić awarie komunikacyjne i koordynacyjne widoczne podczas ataku na Kijów.
Przed inwazją 24 lutego Rosja zmobilizowała 125 do 130 batalionowych grup taktycznych znanych jako BTG wokół Ukrainy, zwłaszcza w pobliżu Kijowa, ale kiedy rozpoczęły się walki, rosyjscy dowódcy wojskowi nie wykazali zdolności do wspólnej walki.
Według wysokiego rangą urzędnika ds. bezpieczeństwa w kraju są obecnie 92 BTGS, a 20 poza granicami Rosji.
„Ataki są nieco lepiej skoordynowane, ale przy użyciu mniejszych systemów. Jednostki wielkości firmy ze wsparciem helikoptera” – powiedział europejski urzędnik ds. obrony. „Bardzo małe wzajemne wsparcie. To będzie fundamentalna kwestia w NATO”.
Jednak według zachodnich urzędników zaznajomionych z najnowszymi informacjami wywiadowczymi, choć Rosja wyciągnęła kluczowe wnioski ze swoich systematycznych porażek w pierwszej fazie konfliktu, nie jest jasne, czy Moskwa będzie w stanie przeprowadzić niezbędne zmiany, aby zdominować region Donbasu.
Jej wojsko poniosło duże straty w sile roboczej i sprzęcie, a urzędnicy uważają, że inny sprzęt przemieszczony z różnych części Ukrainy nie został jeszcze w pełni naprawiony. Wiele walczących dywizji jednoczy graczy, którzy nigdy nie walczyli ani nie trenowali razem.
„Nie wiem, ile lekcji mogą faktycznie wdrożyć. To nie jest łatwa rzecz” – powiedział wysoki rangą urzędnik NATO. „Przesuwasz czołgi i załogę i mówisz: 'Teraz wracaj do walki!’
Ty Możesz przeczytać więcej tutaj.
Alex Marquardt i Natasha Bertrand zgłosili ten post.
„Profesjonalny webaholik. Pisarz. Telewizyjny geek. Nieuleczalny podróżnik. Znawca mediów społecznościowych. Ekspert od bekonu.”