Boeing zgadza się przyznać do winy za oszukanie FAA, ale unika kary, której domagają się rodziny ofiar


Nowy Jork
CNN

Boeing zgodził się przyznać do zarzutów spisku mającego na celu oszukanie Stanów Zjednoczonych w związku z dwiema śmiertelnymi katastrofami Boeinga 737 Max, oświadczył Departament Sprawiedliwości w złożonym w niedzielę wieczorem pozwie sądowym.

Oznacza to kolejne podbite oko firmy po serii żenujących błędów w zakresie bezpieczeństwa, ale transakcja pozwala uniknąć potencjalnie poważniejszych konsekwencji.

Zapłaci do 487 milionów dolarów kar finansowych – ułamek z 24,8 miliarda dolarów, które planista chciał zapłacić rodzinom ofiar. Dotknięte rodziny Dwa śmiertelne wypadki Departament oświadczył, że sprzeciwia się umowie na 737 MAX.

Przyznanie się do winy stanowi poważny cios dla reputacji Boeinga, niegdyś znanego z jakości i bezpieczeństwa swoich samolotów komercyjnych. Poza śmiertelnymi katastrofami samolotów 737 Max firma stanęła w obliczu szeregu pytań dotyczących bezpieczeństwa i jakości swoich samolotów. W styczniu, Zatyczka do drzwi samolotu 737 Max latającego liniami Alaska Airlines Eksplozja na początku lotu pozostawiła rozcięcie w boku odrzutowca i jeszcze bardziej zaszkodziła reputacji Boeinga.

Umowa przewiduje, że Boeing będzie działał pod nadzorem niezależnego monitora – osoby wybranej przez rząd – przez okres trzech lat. Jednak to niedopatrzenie i kary pozostawiły rodziny ofiar niezadowolone, mówi jeden z ich prawników.

„W tym cennym porozumieniu nie uwzględniono faktu, że w wyniku spisku Boeinga zginęło 346 osób” – stwierdza raport Paula Cassella, profesora prawa na Uniwersytecie Utah. Katastrofa Lion Air w 2018 r I Katastrofa etiopskich linii lotniczych w 2019 r ofiary.

„Ta zwodnicza i hojna umowa wyraźnie nie leży w interesie publicznym” – dodał. Rodzina zwróciła się o publiczne dochodzenie w sprawie zarzutów.

Departament Sprawiedliwości twierdzi, że kary, na które zgodził się Boeing, są zbyt surowe. Argumentowała także, że wygrała inne ulepszenia, w tym nadzór ze strony monitora i żądanie, aby Boeing płacił więcej za przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i przepisów podczas budowy samolotu.

„Ta decyzja chroni naród amerykański” – stwierdzono w oświadczeniu Departamentu Sprawiedliwości. „Boeing musi dokonać historycznych inwestycji, aby wzmocnić i skonsolidować swoje programy zgodności i bezpieczeństwa. Ten wyrok skazujący pokazuje zaangażowanie Departamentu w pociągnięcie Boeinga do odpowiedzialności za jego niewłaściwe postępowanie.

W raporcie wskazano również możliwość dalszych problemów prawnych dla Boeinga i jego kadry kierowniczej. Chociaż w wyniku ugody żadnej osobie nie zostaną postawione zarzuty karne, „Departament Sprawiedliwości zawiera jedynie ugodę ze spółką – i nie ma immunitetu dla poszczególnych pracowników, w tym kadry kierowniczej korporacji, za jakiekolwiek postępowanie”.

READ  Zach Wilson i Chargers wyeliminowali Jets 27-6 w Monday Night Football.

„Departament Sprawiedliwości zawarł ugodę z Boeingiem jedynie w związku z niewłaściwym postępowaniem przed katastrofą 737 Max i nie zapewnia immunitetu w przypadku jakichkolwiek innych zachowań korporacyjnych, w tym incydentu z samolotem Alaska Airlines 1282” – dodał. Chociaż podczas lotu nikt nie odniósł poważnych obrażeń, CNN potwierdziło, że pasażerowie i załoga otrzymali zawiadomienie, że mogą zostać uznani za ofiary przestępstwa.

Jednak członkowie rodzin ofiar dwóch śmiertelnych katastrof lotniczych sprzeciwili się ugodzie już w poniedziałek.

„To pomyłka sądowa nie da się tego opisać” – stwierdziła Zipporah Kuria z Anglii, która straciła ojca Josepha w katastrofie etiopskich linii lotniczych. Nie daj Boże, jeśli to się powtórzy, będzie to przypomnienie, że Departament Sprawiedliwości miał szansę zrobić coś znaczącego, a mam nadzieję, że tak się nie stało.

„Nic się nie zmieni bez pełnej przejrzystości i odpowiedzialności” – powiedział Ike Riffle, mieszkaniec Kalifornii, który w katastrofie stracił dwóch synów, Melvina i Bennetta. „Dzięki tej umowie nie będzie żadnego procesu, żadnych zeznań biegłych i nikt, kto dopuścił się tych przestępstw, nie będzie musiał odpowiadać przed sądem na zarzuty”.

„Kary i warunki nałożone na Boeinga w wyniku tego ugody nie różnią się znacząco od braku zmiany przez Boeinga swojej kultury bezpieczeństwa, co doprowadziło do eksplozji w drzwiach samolotu Alaska Air” – powiedział Javier De Luis, inżynier lotniczy, który stracił siostrę . Graciella podczas drugiej katastrofy. „Kiedy zdarzy się kolejny wypadek, każdy urzędnik Departamentu Sprawiedliwości, który podpisał tę umowę, będzie tak samo odpowiedzialny jak dyrektorzy Boeinga, którzy nie chcieli przedkładać bezpieczeństwa nad zysk”.

Boeing wydał krótkie oświadczenie, w którym stwierdził: „Możemy potwierdzić, że osiągnęliśmy porozumienie zasadniczo w oparciu o uchwałę z Departamentem Sprawiedliwości, pod warunkiem zatwierdzenia pewnych warunków”.

Inwestorzy Boeinga byli zadowoleni z warunków transakcji. Akcje Boeinga (licencjat), składnik średniej przemysłowej Dow Jones, wzrósł w porannym handlu o 3%.

Według zarzutów firma oszukała Federalną Administrację Lotniczą podczas procesu certyfikacji 737 MAX do przewozu pierwszych pasażerów. Samolot rozpoczął służbę w 2017 roku, ale doszło do dwóch wypadków śmiertelnych m.in 20 miesięcy lądowania odrzutowców. Dochodzenie ujawniło wadę konstrukcyjną w systemie automatyki. Boeing przyznał się do odpowiedzialności za wypadki śmiertelne, a jego pracownicy podczas certyfikacji zataili przed FAA informację o wadzie projektowej.

READ  Biden stoi w obliczu rosnącej presji, by wycofać zarzuty wobec Juliana Assange'a | Julian Assange

W styczniu 2021 roku prokuratorzy federalni i Boeing osiągnęli porozumienie w sprawie uregulowania zarzutów karnych i odroczenia wszelkich postępowań w tej sprawie. Podczas trzyletniego okresu próbnego Boeing zgodził się poprawić jakość i przejrzystość swoich usług w kontaktach z rządem. Jednak incydent z liniami Alaska Airlines miał miejsce zaledwie kilka dni przed zakończeniem okresu próbnego, co doprowadziło do wszczęcia szeregu dochodzeń federalnych w sprawie praktyk tej linii.

W maju Departament Sprawiedliwości tak stwierdził Rozważa złożenie zarzutów karnych Ponownie przeciwko Boeingowi z powodu potencjalnego naruszenia umowy ze stycznia 2021 r. Boeing argumentował we własnych pismach sądowych, że nie naruszył umowy i nie powinien być pozwany. Akt oskarżenia z niedzielnego wieczoru, który wpłynął tuż przed północą wyznaczoną przez Departament Sprawiedliwości, rozstrzygnął tę kwestię.

Zgodnie z pierwotnym kontraktem na 2021 rok Boeing zgodził się zapłacić 2,5 miliarda dolarów. Boeing zgodził się jednak zapłacić około 70% tej kwoty swoim klientom lotniczym w ramach rekompensaty za uziemienie samolotów przez 20 miesięcy. Kolejne 500 milionów dolarów to fundusz na odszkodowania dla ofiar wypadków. Tylko 243,6 miliona dolarów stanowiło karę dla rządu w postaci grzywny, która podwoiła się po złożeniu nowego zarzutu karnego.

Boeing zgodził się wydać 455 milionów dolarów w ciągu najbliższych trzech lat na swoje programy zgodności i bezpieczeństwa, co stanowi wzrost o 75% w porównaniu z wydatkami rocznymi, jakie firma wydawała na te programy – podał rząd.

Różne problemy firmy od czasu drugiej śmiertelnej katastrofy 737 Max spowodowały głębokie straty finansowe. W ciągu 20 miesięcy od powstania odnotowała podstawowe straty operacyjne w wysokości 31,9 miliardów dolarów. Grozi mu także, po raz pierwszy w swojej historii, utrata ratingu kredytowego na poziomie inwestycyjnym.

Firma ma obecnie prawie 47 miliardów dolarów zadłużenia długoterminowego, a jeśli jej rating kredytowy zostanie obniżony do statusu obligacji śmieciowych, koszt pożyczek wzrośnie.

Jednak dodatkowa kara w wysokości setek milionów, a nie miliardów, jest nadal dostępna dla firmy, pomimo jej problemów finansowych.

Firma uniknęła także kolejnej dotkliwej kary – utraty prawa do prowadzenia interesów z rządem.

Taka kara byłaby dotkliwym ciosem dla producenta samolotu. Około 37% jego przychodów w 2023 r. pochodziło z kontraktów federalnych.

READ  S&P 500 slajdy jako rynek ważący Microsoft i Alphabet big tech

Według Richarda Aboulafii, dyrektora zarządzającego Aerodynamic Advisory, konsultanta ds. zarządzania lotnictwem i kosmonautyką i obronnością, ryzyko nałożenia takiej kary było niskie, ponieważ zarówno Boeing, jak i rząd federalny były w dużym stopniu od siebie zależne.

Pomimo problemów, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich pięciu lat, Boeing nadal stanowi istotną część amerykańskiej gospodarki. Jest największym eksporterem w kraju i zatrudnia prawie 150 000 amerykańskich pracowników. Firma szacuje swój wpływ ekonomiczny na 79 miliardów dolarów, zapewniając 1,6 miliona bezpośrednich i pośrednich miejsc pracy u ponad 9900 dostawców we wszystkich 50 stanach.

Jej jedyny znaczący konkurent w dziedzinie odrzutowców biznesowych, europejski producent Airbus, ma ponad 8 000 zamówień na odrzutowce, co oznacza, że ​​każdy klient Boeinga zamawiający dziś samolot Airbus musiałby czekać prawie dziesięć lat na dostawę.

Zarzuty o oszustwo zawarte w niedzielnym przyznaniu się do winy oraz dochodzenie w sprawie incydentu Alaska Airlines to nie jedyne kwestie bezpieczeństwa podnoszone obecnie w związku z samolotami Boeinga. Incydent w Alaska Air ponownie zwrócił uwagę na serię incydentów, dużych i małych, które wzbudziły obawy dotyczące bezpieczeństwa samolotów Boeing.

W ostatnich miesiącach zgłosiło się kilkunastu sygnalistów, którzy pracują lub pracują dla firmy lub jej wykonawców. Śledczy Kongresu W Boeingu ich obawy dotyczyły praktyk i procedur w mediach. Zarzuty obejmujące świadome użycie Wadliwe części W samolotach i Postępowanie montażowe Nie spełniał standardów Boeinga.

W każdym przypadku Boeing oświadczył, że zbadał zarzuty i odpowiednio się do nich ustosunkował.

Zarzuty te i incydent z Alaska Air wywołały nieustanne bicie serca Problemy i incydenty związane z bezpieczeństwem Przyciągnięcie uwagi, która nigdy wcześniej nie przyciągała uwagi. Na przykład FAA jest w trakcie wydawania w poniedziałek zawiadomienia do linii lotniczych w sprawie problemu z maskami tlenowymi w około 2600 amerykańskich samolotach, rozmieszczonych między 737 Max a niektórymi starszymi wersjami 737. Jeśli są potrzebne. Jak wynika z zawiadomienia, problem można rozwiązać w drodze dochodzenia.

Boeing oświadczył, że nie ma komentarza na temat dyrektywy FAA w sprawie zdatności do lotu, która została opublikowana po wydaniu przez Boeinga biuletynu serwisowego dla linii lotniczych, które już posiadają te odrzutowce.

Ta historia została zaktualizowana o dodatkowe raporty i kontekst.

Obejrzyj tę interaktywną zawartość na CNN.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *