Buickers pomagają UConn pokonać G'town i zdobyć 22. tytuł w turnieju BIG EAST

UNCASVILLE, Connecticut — Po roku nieobecności z powodu kontuzji Paige Buekers powraca, aby dopilnować, aby drużyna UConn Huskies zakończyła kolejny bieg na BIG EAST.

Bukers zdobyli 27 punktów i mieli pięć bloków, prowadząc drużynę Husky z numerem 10 do 22. tytułu w turnieju BIG EAST po zwycięstwie 78-42 nad Georgetown w poniedziałkowy wieczór.

„Rok temu zrobiłbym wszystko, żeby mieć na sobie buty do koszykówki zamiast ulicznych ubrań i zagrać w najważniejszym miesiącu w koszykówce” – powiedział Beukers, który odsunął się na bok ze względu na zerwanie więzadła krzyżowego przedniego (ACL). „Chciałem po prostu to wykorzystać i dobrze się bawić. Jestem bardzo wdzięczny i szczęśliwy, że mogę grać w koszykówkę”.

W sumie był to 29. tytuł drużyny Huskies, która nie przegrała żadnego meczu o mistrzostwo konferencji od 2013 roku, kiedy Notre Dame pokonała ich w walce o tytuł Wielkiego Wschodu.

UConn (29-5), który wystąpił w 20 kolejnych meczach o mistrzostwo w turniejach konferencyjnych i zdobył wszystkie cztery tytuły od czasu powrotu do Wielkiego Wschodu w sezonie 2020–2021, w ciągu swojej kadencji siedmiokrotnie zdobywał tytuł American Athletic Conference.

Trener Geno Auriemma powiedział, że wszystkie psy husky miały w tym sezonie wspaniały sezon, a pięć psów husky wypadło z gry z powodu kontuzji.

„Nie sądzę, że którykolwiek z nich stanowi zbyt duże wyzwanie dla tego zespołu i tych dzieciaków” – powiedziała Auriemma.

Georgetown po raz pierwszy w historii szkoły wystąpił w meczu o mistrzostwo.

„Ten zespół to legenda” – powiedział trener Georgetown Darnell Haney. „Oni zrobili to pierwsi”.

Hoyas (22-11) mają już na swoim koncie najwięcej zwycięstw od czasu, gdy drużyna z sezonu 2011-2012 odniosła 23 zwycięstwa. To był ostatni raz, kiedy szkoła grała w turnieju NCAA. Nawet jeśli uda im się zdobyć tytuł, mają niewielkie szanse na dostanie się do ligi NCAA przy bardzo słabym harmonogramie konferencji.

READ  ERCOT wzywa do dobrowolnego ubezpieczenia w poniedziałek

„Nigdy nie myślałem, że będziemy rywalizować w Big East Championship (po sezonie)” – powiedział Grayson Bennett, który prowadził Hoyas z 12 punktami.

Personel Georgetown ubrał się na różowo podczas meczu o mistrzostwo na cześć trenerki Hoyas, Tashy Butts, która 23 października zmarła na raka piersi. W niedzielę przypadałyby jego 42. urodziny.

UConn podczas zawodów spisał się znakomicie w obronie. Husky utrzymali Marquette bez punktu w końcowym zwycięstwie półfinału z czasem 14:49. Georgetown nie zdobyło gola przez pierwsze 4:09 i prowadził 11-0, zanim znalazł się na szachownicy.

Nie poszło dobrze Hoyom. Puekers, który po raz drugi został wybrany MVP turnieju, w pierwszej kwarcie na 1:24 przed końcem miał cztery punkty i dał UConn prowadzenie 25-9.

Przy kolejnym posiadaniu student pierwszego roku K.K. Huskies poprowadzili piłkę po całym obwodzie, a pięciu zawodników ją dotknęło, zanim Arnold trafił za trzy punkty z rzutu rożnego. Po jednej kwarcie UConn prowadził 28-11.

W połowie drugiej kwarty drużyna Husky powiększyła prowadzenie do 44-15, a w ciągu następnych czterech minut Hoyas zdobyła 10 punktów.

Ashlyn Shade w końcu zakończyła passę Huskies rzutem za trzy punkty ze skrzydła, a UConn do przerwy prowadził 47-25.

Georgetown tak naprawdę nigdy nie zagroziło zmniejszeniem przewagi w drugiej połowie.

Przypadkowy strzał w twarz Bukersa przerwał na krótko grę w trzeciej kwarcie. Krwawiło jej z nosa, a kiedy wróciła, przyłożyła ghee do lewego nozdrza, aby zatamować krwawienie, i grała przez kilka minut. Nos Bennetta również był pokryty gazą w wyniku krwawienia z nosa przed przerwą.

Obu zawodnikom brakuje swoich zawodników. Aaliyah Edwards, która złamała nos w ćwierćfinale meczu z Providence, została odsunięta na bok w drugim meczu z rzędu. Georgetown grało bez Briany Scott, która doznała kontuzji kolana na 1:13 przed końcem w półfinałowym zwycięstwie nad Creighton. Poruszała się o kulach, a na prawym kolanie miała dużą ortezę.

READ  Bradley Beal Trade Thoughts: Subversive Suns Rola Isiaha Thomasa, superdrużyny NBA i Chris Paul

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *