Debiut 12-cylindrowego Ferrari z oszałamiającą mocą 819 koni mechanicznych

Pod koniec czwartku Ferrari ujawniło swojego następcę 812 Superfast w formie V12. Samochód został zaprezentowany podczas specjalnego wydarzenia w Miami Beach z okazji 70-lecia sprzedaży Ferrari w Stanach Zjednoczonych

W przeciwieństwie do 812 Superfast wywodzącego się od swojego poprzednika, F12 Berlinetta, 12 Cilindri stanowi kompleksowe przeprojektowanie flagowego samochodu GT Ferrari. Od początku dostępne będą zarówno modele coupe, jak i kabriolet, przy czym ten ostatni model, nazwany 12 Cilindri Spider, będzie wyposażony w chowany twardy dach.

Silnik samochodu to najnowsza wersja słynnego silnika V-12 Ferrari, o nazwie kodowej F140HD. Jego szczytowa moc wynosi 819 koni mechanicznych bez stosowania wymuszonego doładowania lub układów hybrydowych. Biorąc pod uwagę nazwę samochodu, może to być ostatni model Ferrari napędzany wyłącznie silnikiem V12. V-12 nie zniknie w najbliższym czasie, chociaż przyszłe wersje będą prawdopodobnie zelektryfikowane.

Silnik 12-cylindrowego silnika osiąga 9500 obr./min, a inżynierowie Ferrari w imponujący sposób zadbali o to, aby 80% z 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego było dostępne już przy 2500 obr./min. Pomoże to zapewnić wysoką wydajność poza linią. Lekkie części wewnętrzne, w tym zastosowanie tytanu w korbowodach, są kluczem do swobodnego zwiększania obrotów silnika na dużych wysokościach.

12-cylindrowy pająk Ferrari

Silnik współpracuje z 8-biegową, dwusprzęgłową automatyczną skrzynią biegów i napędza wyłącznie tylne koła. Według Ferrari zmiana biegów jest o 30% szybsza niż w 812 Superfast. Deklarowane osiągi obejmują czas przyspieszania od 0 do 100 km/h w 2,9 sekundy i prędkość maksymalną ponad 330 km/h.

12 Cilindri znajduje się na najnowszej platformie Ferrari z napędem na przednie koła. Aluminiowa konstrukcja, ogłoszona po raz pierwszy w 2018 r., obsługuje różne rozstawy osi, typy silników i konfiguracje siedzeń. Może być również wyposażony w napęd na wszystkie koła i technologię hybrydową.

W przypadku 12 Cilindri rozstaw osi został zmniejszony o 0,8 cala w porównaniu z 812 Superfast, co według Ferrari skutkuje większą zwinnością. Pomaga w tym również standardowe sterowanie tylnymi kołami. Przy silniku umieszczonym za przednią osią rozkład masy jest niemal idealny i wynosi 48,4–51,6% z przodu na tył.

READ  NVIDIA GeForce RTX 4070 Ti jest już w sprzedaży w Serbii, kosztuje 1400 dolarów

Pakiet mechaniczny jest otoczony efektownym wyglądem zewnętrznym wyraźnie inspirowanym 365 GTB/4 Daytona. Zespół projektowy kierowany przez Flavio Manzoniego starał się zminimalizować linie, uzyskując bardzo czysty wygląd. Znajduje to odzwierciedlenie w szerokiej masce, która eliminuje potrzebę stosowania przednich błotników. Reflektory są zintegrowane w pojedynczą otaczającą listwę, z której niczym ostrza wyłaniają się światła do jazdy dziennej.

12-cylindrowy pająk Ferrari

12-cylindrowy pająk Ferrari

12-cylindrowy pająk Ferrari

12-cylindrowy pająk Ferrari

Aerodynamika również pomogła w ukształtowaniu samochodu, chociaż dołożono wszelkich starań, aby nie odbyło się to kosztem elegancji i estetyki. W rezultacie zastosowano składniki aktywne. Najważniejszym elementem samochodu są pary klap z tyłu, które pozostają w jednej płaszczyźnie z nadwoziem w konfiguracji o niskim oporze powietrza, która jest aktywna przy prędkościach poniżej 60 km/h i powyżej 300 km/h. W tym zakresie, gdy wymagana jest duża siła docisku, klapy rozciągają się.

Wewnątrz znajdują się siedzenia dla dwóch osób i tablica rozdzielcza, która jest nieco wyrafinowana w porównaniu z czystymi liniami nadwozia. Znajdują się tam wyświetlacze cyfrowego zestawu wskaźników i centrum informacyjno-rozrywkowego, a także trzeci ekran dla pasażera, na którym można uzyskać dostęp do multimediów i innych funkcji pojazdu. Natomiast konsola środkowa jest stosunkowo prosta i zawiera jedynie elementy sterujące skrzynią biegów. Przypomina konstrukcję klasycznych Ferrari z ręcznie otwieraną bramką.

Sprzedaż 12 Cilindri rozpocznie się jeszcze w tym roku, a cena wywoławcza ma wynieść nieco ponad 400 000 dolarów.

Aston Martin ma także zamiar zaprezentować własny silnik V-12 Super GT, który będzie konkurował z Ferrari. Oczekuje się, że samochód odrodzi nazwę Vanquish, ponieważ samochód jest wyposażony w silnik V-12 o większej mocy 824 KM, chociaż silnik Astona w celu wygenerowania maksymalnej mocy wykorzystuje system podwójnego turbodoładowania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *