Dyrektor generalny Target, Brian Cornell, komentuje podwyżkę cen

Nie ma miejsca na podnoszenie cen w wysoce konkurencyjnej dziedzinie, jaką jest handel detaliczny; bramka Dyrektor generalny Brian Cornell powiedział w środę:

W wywiadzie dla „Squawk Box” CNBC szef handlu detalicznego zaprzeczył oskarżeniom w ramach kampanii, jakoby sprzedawcy detaliczni podnosili ceny. Powiedział, że sprzedawcy detaliczni muszą reagować na potrzeby klientów, w przeciwnym razie ryzykują utratę działalności.

Joe Kernen z CNBC, który odniósł się do komentarzy kandydatki na prezydenta Wiceprezydenta Demokratów Kamali Harris, zapytał go, czy Target lub jego konkurenci czerpią korzyści z podwyżki cen. W zeszłym tygodniu Harris zaproponował pierwszy w historii federalny zakaz „podwyżek cen dla przedsiębiorstw w przemyśle spożywczym i spożywczym”, twierdząc, że niektóre firmy pobierają nadmierne ceny i inflację paliw w gospodarstwach domowych.

„Działamy w branży groszowej” – odpowiedział Cornell, zwracając uwagę na niewielkie marże zysku w branży detalicznej. Opisał wiele miejsc, w których klienci mogą udać się, aby sprawdzić niższe ceny lub znaleźć towar gdzie indziej – od pójścia do sklepu po przeglądanie na telefonie telefonu w celu porównania cen za galon mleka u różnych sprzedawców detalicznych.

Dyrektor ds. sprzedaży detalicznej Target wygłosił tę uwagę po tym, jak w środę spółka przekroczyła oczekiwania Wall Street dotyczące zysków i przychodów, wyraził jednak ostrożność w swoich całorocznych prognozach. Stwierdził, że spodziewa się, że porównywalna sprzedaż, pomijająca wpływ otwarć i zamknięć sklepów, będzie znajdować się w dolnej części zakresu od płaskiego do wysokiego 2%. Podniosła jednak swoje prognozy dotyczące zysków, twierdząc, że skorygowany zysk na akcję wyniesie od 9 do 9,70 dolarów, w porównaniu z poprzednimi oczekiwaniami na poziomie 8,60 i 9,60 dolarów.

Inflacja i gniew konsumentów z powodu wysokich cen w dalszym ciągu wpływają na firmy takie jak Target. W ofercie wielu sprzedawców detalicznych, m.in…. magazyn domowy, Walmart I MacyZ raportu opublikowanego w ciągu ostatnich dwóch tygodni wynika, że ​​ostrożni konsumenci stają się coraz bardziej selektywni w wyborze miejsca wydawania pieniędzy.

READ  Giełda nowojorska twierdzi, że dziwny błąd, który wskazywał, że akcje Berkshire Hathaway spadały o 99,97%, został rozwiązany.

Cornell powiedział w „Squawk Box”, że sprzedawca detaliczny stara się przyciągnąć „konsumenta, który starannie zarządza swoim budżetem”, dodając, że „wartość jest w naszym DNA”.

Target to jedna z marek konsumenckich, która w odpowiedzi na obawy kupujących obniżyła ceny. Aby zwiększyć ruch i sprzedaż, obniżyła ceny około 5000 artykułów codziennego użytku, takich jak pieluchy i masło orzechowe. Inne firmy, np McDonaldapo raz pierwszy pojawiły się wartościowe posiłki.

Jak dotąd rabaty te zaczęły odzwierciedlać się w firmie Target: w tym kwartale ruch klientów w sklepach i witrynie Target wzrósł o 3% – mimo że kupujący wkładali do koszyków nieco mniej niż rok temu.

Walmart Dyrektor generalny firmy, Doug McMillon, powiedział w zeszłym tygodniu, że ceny wielu kategorii towarów spadły, ale stwierdził, że inflacja jest „bardziej uporczywa” w półkach z suchą żywnością i żywnością przetworzoną.

Podczas rozmowy telefonicznej z inwestorami w celu omówienia zysków powiedział, że niektóre marki „nadal mówią o podwyżkach kosztów, a my stanowczo się temu sprzeciwiamy, ponieważ uważamy, że ceny muszą spaść”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *