EDWARDS: W handlu za Joe Harrisa, front office Pistons patrzy na szerszy obraz

Śledź na żywo bezpłatne wiadomości i analizy agencji od wszystkich naszych pracowników NBA i Zarejestruj się w The Bounce, aby otrzymywać treści związane z koszykówką bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej.


Gdy Detroit wkracza w szał tygodnia wolnych agencji z prawie 30 milionami dolarów w miejscu w czapce, Detroit sprawia, że ​​fani Pistons na całym świecie śpią z myślami o tym, jak zespół może wydać swoje pieniądze.

Cam Johnson Jeremiego Granta? Harrisona Barnesa? Wymiana za niezadowoloną gwiazdę?

Zasnąłem myśląc o jednym z tych imion, Wyniki. To normalne.

Cóż, na kilka godzin przed rozpoczęciem darmowej agencji, Pistons uderzyli. Ale nie w sposób, o jakim śniłem lub modliłem się. W piątek po południu, Nets wymienili się za zastrzelenie Joe Harrisa i jego wygasający kontrakt o wartości 20 milionów dolarów, plus dwa przyszłe wybory w drugiej rundzie, do Pistons, mówią źródła ligowe. sportowiec. Detroit, zgodnie z zasadami ligi, musiałoby wysłać 110 000 $ w gotówce lub wybrać drugą rundę Top 55 w chronionej przyszłości. Źródła zespołu twierdzą, że żaden gracz z Detroit nie zostanie wysłany na Brooklyn.

Oprócz Harrisa, 43,7-procentowego strzelca za 3 punkty, który zapewnia usługi, których Pistons potrzebują więcej, dodając 31-letniego napastnika do 30-milionowej przestrzeni Detroit, którą trzeba było wykorzystać, otwierając oficjalnie bezpłatną agencję. Poza wszelkimi innymi umowami, Pistons szukają prawie 10 milionów dolarów w miejscu w czapce, aby rozegrać resztę drogi.

Jestem pewien, że dla większości z was dodanie Harrisa, który rozegrał tylko 14 meczów dwa sezony temu z powodu paskudnej kontuzji kostki i wrócił do poprzedniego sezonu dzięki rekonwalescencji, jest ostatecznym zabiciem szumu, zwłaszcza że otwiera więcej pieniędzy aby Nets zatrzymali Johnsona, który domagał się tak wielu fanów Pistons. Oczekuje się, że Johnson podpisze tego lata umowę, która zapłaci mu w sumie od 90 do 100 milionów dolarów. 27-letni Johnson jest utalentowany. Jest to zestaw modeli 3D. Jednak Detroit wyraźnie nie było zainteresowane takim zaangażowaniem wobec kontuzjowanego gracza od czasu do czasu, a żeby być uczciwym, on jest tylko graczem i regularnie czołga się do 60 meczów rozgrywanych w sezonie.

READ  Fiona O'Keefe w swoim debiucie pobiła rekord Stanów Zjednoczonych w próbach olimpijskich w maratonie w Orlando

Niektórzy z was będą źli. Niektórzy z was mogą przeszkadzać. Pojęcie.

Jeśli jednak potrafisz się uspokoić na sekundę i naprawdę zależy ci na spojrzeniu poza powierzchnię, jest to ruch organizacji bardziej skoncentrowany na szerszym obrazie niż na wygraniu konferencji prasowej. Pistons z ostatniej dekady mogli przepłacić i poświęcić wiele lat Johnsonowi, który ostatecznie jest tylko graczem do odgrywania ról. Tłoki ostatniej dekady sprawiają, że obecny system musi być teraz bardziej ostrożny.

Detroit ma ambicje skręcić za róg w przyszłym sezonie. To żadna tajemnica. Pistons chcieliby ubiegać się o mistrzostwo wstępne i tak, Johnson mógł pomóc, aby tak się stało. Jednak powiedziawszy to, Detroit zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie dawać takich pieniędzy graczowi roleplayer. Nie ma jeszcze nawet gwiazdek. Pistons mają nadzieję, że Kid Cunningham może zostać supergwiazdą. Mają nadzieję, że Jaden Ivey będzie gwiazdą. Mają nadzieję, że to także Galen Doreen lub Ossar Thompson. Mają nadzieję, jak chcesz. Wierzą tak, jak wy wierzycie, ale to się jeszcze nie wydarzyło. Jeśli Pistons zamierzają zaskoczyć niektórych ludzi w przyszłym sezonie, zawsze będzie tak dlatego, że jedno lub dwa z wyżej wymienionych nazwisk zapoczątkowały ich skłonność do supergwiazd. Nie dlatego, że Johnson tu był.

Wybierając Harrisa zamiast Johnsona, Granta lub Barnesa, Detroit dostaje strzelaninę, której potrzebuje. Uzyskuje większą głębokość skrzydeł. Otrzymasz również około 20 milionów dolarów w kapitale na następny okres bezpłatnej agencji, kiedy pula graczy jest głębsza i bardziej interesująca. Pistons zachowują elastyczność bycia graczem, gdy supergwiazda staje się dostępna. Detroit może z łatwością zdobyć co najmniej 60 milionów dolarów w miejscu w czapce w następnym sezonie. Pieniądze przemawiają, bez względu na to, kim jesteś.

Jest też inne zastrzeżenie dotyczące tego, dlaczego Pistons wybrali Harrisa zamiast Johnsona: Monty Williams. Nowy trener Detroit był kiedyś starym trenerem Johnsona w Phoenix. Jeśli ktoś jest wtajemniczony w informacje o stanie zdrowia Johnsona w przyszłości i jeśli długoterminowe zobowiązanie finansowe jest wykonalne, Williams będzie o tym wiedział. Tak, Harris miał ostatnio własne problemy z kontuzjami, ale nadal był produktywny w zeszłym sezonie, a jego umowa pozostała tylko przez rok. Johnson rozegrał ponad 65 meczów w sezonie tylko raz w ciągu swoich czterech lat.

READ  Atlanta Hawks dokonali największego powrotu w historii franczyzy, zaskakując liderów NBA Boston Celtics

Handel dla Harrisa nie wygrywa konferencji prasowej w Detroit. Nikt tak nie mówi. Harris jest świetnym graczem, który zapewnia dokładnie to, czego potrzebują Pistons. Nie trzeba dodawać, że to coś więcej. Harris nie jest, pozornie, Johnsonem. Jednak różnica może nie być tak wielka, gdy się nad tym zastanowić, aby zdobyć Johnsona, Detroit musiałoby zobowiązać się do większej transakcji i trzymać kciuki, aby szczęście w kontuzji było ostatecznie na korzyść Pistons. Pistons wciąż mogą dotrzeć tam, gdzie chcą z Harrisem w składzie. Ponownie wszystko zależy od Cunninghama, Ivy, Doreen i innych.

Biuro w Detroit podjęło ten ruch z myślą o szerszym obrazie. To właśnie powinien zrobić zespół odbudowy. W przeciwnym razie skończysz jak Pistons z 2000 roku.

(Główne zdjęcie autorstwa Joe Harrisa: Jesse D. Garrabrant/NBAE za pośrednictwem Getty Images)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *