Frontiers Of Pandora, podobnie jak wcześniej Far Cry 6 i Valhalla

W tym momencie nie sądzę, że model otwartego świata Ubisoftu może mnie już zainteresować. Po tym, jak kilka dni temu zdecydowałem się wypróbować Avatar: Frontiers of Pandora i od tamtej pory grałem w tę grę przez około dwanaście godzin, myślę, że jestem gotowy odłożyć ją na dobre.

Podobnie było z Far Cry 6, gdzie trochę się w to wciągnąłem, nie spodobała mi się, zobaczyłem, jak wyczerpująco duża jest mapa, i odszedłem. Zrobiłem to także w przypadku Assassin’s Creed Valhalla, chociaż minęło około 50 godzin, a ja wciąż miałem wrażenie, że ledwo to ogarnąłem. Myślę, że ostatnią grą Ubisoftu z otwartym światem, którą w całości ukończyłem, był Assassin’s Creed Odyssey. I może za to podziękować Cassandrze.

Czego więc nie kochać w Avatar: Frontiers of Pandora, pomimo wszystkich twierdzeń, że jest lepszy, niż mógłby sugerować jego brak popularności i niskie oceny? Wiele z tych rzeczy może być kwestią osobistych preferencji, ale oto:

  • To po prostu… trochę nudne. Mam wrażenie, że w ciągu dwunastu godzin odbyłem tylko kilka znaczących starć bojowych, a niektóre z nich sprawiły, że zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby walczyć z wrogami w rzeczywistych bazach, nawet jeśli w grze byłem poniżej mojego poziomu. stosunku do nich. W większości misji udajesz się do określonych miejsc i tropisz zaginionych ludzi, korzystając z bardzo prostego systemu zbierania wskazówek lub śladów zapachowych, a przy odrobinie szczęścia możesz też walczyć z bandą złoczyńców.
  • Walka jest po prostu w porządku. Chociaż myślę, że przejście jest bardzo potężne i naprawdę Odblokowany po zdobyciu latającego Chłopca, jest z pewnością najważniejszym punktem gry, a sama walka jest dość nudna. Twoje możliwości ukrywania się są bardzo ograniczone, a łuki wyglądają znacznie gorzej niż ludzkie karabiny. Odkryłem, że większość moich starć bojowych najlepiej przebiega, gdy poruszam się po mechanice strzelania ze względną łatwością. Całkiem zabawne, ale robi się nudne i z tego, co widziałem, nie ma zbyt wielu potyczek bojowych.
READ  Tim Cook daje najjaśniejszą wskazówkę, że Apple robi słuchawki
  • Chociaż rozumiem, dlaczego dzieje się to w kontekście świata, w tej grze jest dużo polowań i zbieractwa, rzeczy, których ogólnie nienawidzę w tym gatunku, ale które są wzmocnione 5 razy w grach takich jak Far Cry czy Horizon Zero Dawn. Moja torba jest zawsze pełna, więc gotuję, a potem moja torba na drugie śniadanie jest pełna. Robię rzeczy, a potem moje zapasy się zapełniają. Nawet przy ulepszeniach dzieje się to w krótkim czasie i tak naprawdę nie zależy mi na śledzeniu 40 poszczególnych rodzajów roślin i mięsa z wzmocnieniami, których nie potrzebuję szczególnie do walki z wrogami. Potrzebuję tylko mojej broni.
  • Ta historia jest po prostu… niczym. Nie obchodziło mnie nic, co wydarzyło się w tym meczu. Moja siostra zginęła około 30 sekund po rozpoczęciu historii, co dla mnie nie miało żadnego znaczenia, biorąc pod uwagę szybkość jej przedstawienia. Każda misja jest odmianą stwierdzenia „ludzie z nieba zanieczyszczają rzeczy i jest to złe”, a potem ich zabijasz i jest lepiej. Po raz kolejny zadania poboczne polegają głównie na sprawdzaniu zaginionych osób. I chociaż szanuję motyw gry „doceniający naturę” i ogólnie awatara, po prostu tam są Dużo przemówień O pięknie świata, roślinach, zwierzętach i wszystkim, co się w nim znajduje, staje się wyczerpujące.

Moim zdaniem Avatar ma dwie zalety: wspaniały, najlepszy w swojej klasie otwarty świat w postaci Pandory (chociaż czasami jest tak wspaniały i gęsty, że mam duże problemy z dostrzeżeniem rzeczy w lesie). Naprawdę podobało mi się zdobycie i latanie moim Ekranem, to bardzo dobry chłopak. Sterowanie lotem jest fantastyczne i jest to nieskończenie lepszy sposób poruszania się po rozległej mapie.

Wydaje się jednak, że innowacji jest tu niewiele lub nie ma ich wcale. Jest to inaczej wyglądająca gra Far Cry i dlatego występują w niej te same problemy. Nie twierdzę, że gra nie jest kochana i nie warto jej kupować (jest teraz przeceniona o 40%), ale w roku, w którym jest tak wiele świetnych, niesamowitych alternatywnych opcji, myślę, że trudno ją sprzedać w Another Open World: The Gra, nawet z niebieską skórą. Jestem pewien, że niektórym osobom się to spodoba i wiem, że wielu z nich tak, ale rozumiem też, dlaczego została zrecenzowana w taki sposób, w jaki była, i dlaczego pojawiła się bez większych fanfar. Niektóre rzeczy robi bardzo dobrze, ale ogólnie nie jest to dla mnie przekonujące doświadczenie.

READ  Twitter Circle może być udostępniany większej liczbie użytkowników

Chodź za mną Na Twitterze, Wątki, youtube, I Instagrama.

Sięgnij po moje powieści science fiction Seria Bohater Zabójca I Trylogia Ziemi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *