To już drugie wezwanie rosyjskiego wysłannika do Teheranu w tej samej sprawie.
Teheran, Iran – Iran po raz kolejny wezwał rosyjskiego wysłannika do Teheranu po podpisaniu przez Moskwę kolejnego wspólnego oświadczenia z krajami arabskimi wzywającego do negocjacji w sprawie trzech spornych wysp, do których według Zjednoczonych Emiratów Arabskich należą.
Państwowa strona internetowa Agencji Informacyjnej Republiki Islamskiej (IRNA) podała późną sobotę, że rosyjski wysłannik został wezwany do irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w celu przyjęcia „zdecydowanego protestu” Teheranu w związku z oświadczeniem.
W Ministerstwie Spraw Zagranicznych powiedziano rosyjskiemu wysłannikowi, że poszanowanie integralności terytorialnej krajów jest podstawową zasadą w stosunkach między dowolnymi dwoma krajami. IRNA podała również, że urzędnikowi powiedziano, że trzy sporne wyspy „należą do Iranu na zawsze”, co sprawia, że wszelkie roszczenia zewnętrzne są niedopuszczalne.
Wyspy położone w strategicznej Cieśninie Ormuz, czyli Wielki Tunb, Mały Tunb i Abu Musa, znajdują się pod kontrolą Iranu od 1971 r., kiedy to jego siły morskie przejęły nad nimi kontrolę po wycofaniu się sił brytyjskich z obszaru znanego dziś jako Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Jako część swojego terytorium uznają je również Zjednoczone Emiraty Arabskie, które w ostatnim czasie otrzymują coraz większe wsparcie ze strony Rosji i Chin, które Teheran również zalicza do swoich sojuszników.
Iran wezwał chińskiego wysłannika do Teheranu w związku z podobnym wspólnym oświadczeniem z krajami arabskimi w regionie w grudniu 2022 r., a w lipcu wezwał także ambasadora Rosji w związku z niemal identycznym wspólnym oświadczeniem.
We wspólnym oświadczeniu Rosji podpisanym w tym tygodniu podczas szóstej sesji Rosyjsko-Arabskiego Forum Współpracy w Maroku poparto „pokojowe rozwiązania i inicjatywy mające na celu rozwiązanie konfliktu w drodze negocjacji dwustronnych lub Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, zgodnie z prawem międzynarodowym oraz Kartę Narodów Zjednoczonych.” „.
Rzecznik MSZ Nasser Kanaani potępił to na początku tygodnia, a minister spraw zagranicznych Hossein Amir Abdullahian poruszył tę kwestię ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem, który przewodził delegacji do Maroka.
Irańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że Ławrow powiedział Amirowi Abdollahianowi, że Rosja zawsze szanuje integralność terytorialną Iranu i że „ta oficjalna polityka Moskwy nigdy nie powinna budzić wątpliwości”.
Może Rosja powinna porozmawiać z Japonią?
Wspólne oświadczenie rozgniewało także niektórych irańskich prawodawców, którzy w mediach społecznościowych próbowali wyjaśnić, że kwestia ta nie podlega negocjacjom.
Przewodniczący irańskiego parlamentu Mohammad Bagher Qalibaf napisał na X, znanym wcześniej jako Twitter, że coraz cieplejsze stosunki z Rosją zależą od wzajemnego szacunku, a wszelkie roszczenia zagrażające integralności terytorialnej Iranu spotkają się z „poważną reakcją”.
„Rosja musi uważać, aby Zachód nie wykorzystał swoich błędów” – napisał.
Kalibaf zwrócił także uwagę, że Iran nie pozostaje bezczynny na wyspach, lecz podejmuje różnorodne wysiłki na rzecz ich odbudowy i rozwoju. Obiecał, że Parlament będzie prawnie wspierać wysiłki na rzecz rozwoju wysp.
Inni prawodawcy ostrzejsi wyrazili się zarówno pod adresem Moskwy, jak i Abu Zabi.
„Wygląda na to, że język życzliwości musi się zmienić, przynajmniej w przypadku Zjednoczonych Emiratów Arabskich” – napisał Hadi Beiji Nejad w X.
Drugi poseł, Ebrahim Rezaei, powiedział: „Jeśli zaproponują negocjacje, wzywamy również Rosjan do negocjacji z Japonią w sprawie Wysp Kurylskich”, odnosząc się do sporu o cztery wyspy między Rosją a Japonią.
„Zagorzały badacz zombie. Organizator.