„Jestem bardzo zadowolony z tego, co się tutaj dzieje”.

„Czuję się bardzo dobrze z graczami, których sprowadziliśmy” – powiedział Allen. „Nie jest tajemnicą, że Steve był tutaj zawodowym graczem. Ma statystyki, które to potwierdzają, każdego roku miał ponad 100 przyjęć i ponad 1000 jardów. To duże obciążenie pracą dla kogoś, kto przychodzi na boisko i pełni tę funkcję.

„Rozumiem, że gracze na sali zdają sobie z tego sprawę, ale jednocześnie podejście, jakie przyjęli, polega na ciężkiej pracy i skupieniu, a kiedy dostaną piłkę, to ją dostaną, a kiedy jej nie dostaną, robią wszystko, co w ich mocy, aby pomóc komuś innemu zdobyć piłkę. „I zredaguj to. Myślę, że się tego dowiemy”.

Teoria Billsa wydaje się być taka, że ​​gracze sprowadzeni jako grupa mogą wypełnić lukę pozostawioną przez Diggsa. Pomysł ten w dużej mierze opiera się na Allenie. W przypadku braku jasnego celu przed pierwszym tygodniem można będzie polegać na pomocniku, który będzie dokonywał prawidłowych odczytów, dokładnego rozdzielania bramek i w razie potrzeby przeprowadzał akcje.

Ważniejszym pytaniem nie jest to, czy Allen i ofensywa Billsa są w stanie osiągnąć dobre wyniki bez gracza kalibru Diggsa. Jest do tego zdolny. Najważniejszą kwestią do rozwiązania po rozpoczęciu prawdziwych meczów jest to, że w obliczu przeciwności losu w decydującym momencie – na przykład przy próbie zdobycia trzeciej bramki na dwie i dwie minuty przed końcem czwartej kwarty z wynikiem meczu wciąż niepewny – komu Allen zaufa w swoją zdolność otwierania przestrzeni i skutecznej gry? To pytanie, na które nie są w stanie odpowiedzieć żadne prognozy ani wyceny przedsezonowe.

READ  Prezydent NFL wyjaśnia wyniki Chiefs w obliczu fali krytyki kierunku mistrzostw AFC

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *