Trwają poszukiwania dwójki dzieci, które zaginęły po tym, jak matka i czwórka innych osób zginęły w powodzi w Pensylwanii w zeszły weekend.
W poniedziałek na przedmieściach Filadelfii kontynuowano poszukiwania dziewięciomiesięcznego Conrada Shielsa i jego dwuletniej siostry Matyldy.
Ich matka, 32-letnia Katie Chely, zginęła w powodzi.
Rodzina z Południowej Karoliny jechała na grilla, kiedy ich samochód został potrącony.
Ich ojciec, czteroletni chłopiec i babcia przeżyli powódź.
„Ich kochający ojciec, Jim Shiels i cała ich rodzina chcieliby podziękować wszystkim za modlitwy i wsparcie” – napisała rodzina w oświadczeniu.
Scott Ellis, szwagier pana Shielsa, przeczytał oświadczenie rodziny na konferencji prasowej w poniedziałek.
„Nasza rodzina pragnie wyrazić naszą najgłębszą wdzięczność za ogromne wysiłki wielu ratowników, którzy niestrudzenie pracują w niebezpiecznych i trudnych warunkach, aby ratować ofiary tej strasznej tragedii” – powiedział.
Tim Brewer, szef straży pożarnej Upper Makefield, powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że ponad 100 członków załogi i drony będą przeszukiwać ten obszar w ramach „masowego wysiłku” w poszukiwaniu zaginionych dzieci.
Powiedział: „Tata zabrał swojego czteroletniego syna, podczas gdy matka i babcia zabrały dwoje dodatkowych dzieci w wieku dziewięciu miesięcy i dwóch lat, gdy próbowały uciec przed poważną powodzią.
„Ojciec cudem wyszedł z synem, jednak powódź porwała babcię, matkę i dwójkę dzieci. Uratowaliśmy też matkę, która była wśród zabitych”.
Ranna kobieta została uratowana i leczona w miejscowym szpitalu.
Cztery inne osoby zginęły wraz z panią Chely w sobotnich powodziach.
Władze potwierdziły tożsamość 53-letniej Susan Barnhart, 64-letniego Ugo Love, 78-letniego Enzo DePiaro i 74-letniej Lindy DePiaro.
Koroner hrabstwa Bucks potwierdził, że wszyscy utonęli.
Prawie tuzin samochodów utknęło w gwałtownych powodziach w sobotnie popołudnie, gdy Hucks Creek wdarł się do szybko płynącej rzeki.
Trzy samochody zostały zmiecione, a reszta zmarłych została znaleziona poza swoimi samochodami po porzuceniu swoich pojazdów, próbując uciec przed powodzią. donosi Philadelphia Inquirer.
W poniedziałek woda opadła, a drogi zostały odcięte przez powódź.
Nick Primola, mieszkaniec hrabstwa Bucks, powiedział Reuterowi, że był przyzwyczajony do „szalonej pogody w dzisiejszych czasach”, ale jego miasto nigdy nie widziało czegoś podobnego.
Według National Weather Service, znaczna część północno-wschodnich Stanów Zjednoczonych pozostaje pod obserwacją błyskawicznej powodzi do wtorku wieczorem.
Gubernator New Jersey Bill Murphy odwiedził w poniedziałek zniszczone przez burzę miasto Belvidere, gdzie ulewne deszcze spowodowały osunięcie się ziemi i pogrzebały samochód w błocie i gruzach. Gubernator powiedział, że ogłosił stan wyjątkowy, aby uzyskać pomoc FEMA dla najbardziej potrzebujących.
„Profesjonalny webaholik. Pisarz. Telewizyjny geek. Nieuleczalny podróżnik. Znawca mediów społecznościowych. Ekspert od bekonu.”