Kilka dni temu były gwiazdor „Przyjaciół”, Matthew Perry, pojawił się na pierwszych stronach gazet w niektórych zaskakujących komentarzach na temat Keanu Reevesa, które pojawiły się w jego nadchodzących wspomnieniach.
W tej chwili, EW Raporty sugerują, że Perry wycofuje te komentarze w publicznych przeprosinach za części swoich pamiętników, które wydają się dyskredytować Reevesa – człowieka, z którym nigdy nie pracował i który nie ma wyraźnego bezpośredniego związku z Perrym.
W oświadczeniu do LudziePerry mówi, że wybrał imię Reevesa na chybił trafił i nie ma problemu z aktorem:
„Właściwie jestem wielkim fanem Keanu. Wybrałem losowe imię z mojej winy. Przepraszam. Powinienem zamiast tego użyć swojego imienia”.
Mówi się, że Perry dwukrotnie odniósł się do Reevesa w swoich pamiętnikach, z cytatami odnoszącymi się do śmierci River Phoenix i Chrisa Farleya oraz lamentowania nad ich śmiercią, podczas gdy „żartobliwie” zastanawiał się, dlaczego życie Keanu Reevesa trwa.
Perry podkreślał późnych aktorów, którzy zmagali się z uzależnieniem, tak jak robił to Perry przez całe życie, nie myśląc o tragicznym pochodzeniu Reevesa i jego bliskiej relacji z Phoenix. W najlepszym razie komentarze są niepotrzebnie mściwe i wykonane ze złym osądem.
Magazyn poinformował, że Reeves nie odpowiedział na komentarze.
. „Oddany pisarz. Przyjazny pionier kawy. Czytelnik. Fanatyk internetu. Miłośnik muzyki. Adwokat alkoholu”.