- Napisane przez Katherine Armstrong i Davida Grettena
- wiadomości BBC
Pożar ślubu w Iraku: Jak wybuchł pożar
Co najmniej 94 osoby zginęły, a 100 zostało rannych w wyniku pożaru, który wybuchł we wtorek wieczorem podczas wesela w największym chrześcijańskim mieście Iraku.
Kiedy doszło do tragedii, setki osób świętowało w sali uroczystości w Qaraqosh w prowincji Niniwa.
Naoczni świadkowie i urzędnicy obrony cywilnej powiedzieli, że pożar wybuchł w wyniku sztucznych ogni odpalonych podczas tańca nowożeńców.
Dodali, że do zapalenia się pożaru przyczyniły się łatwopalne panele kompozytowe z metalu i tworzywa sztucznego, które pokryły halę.
W środę siły bezpieczeństwa aresztowały 10 pracowników obiektu, jego właściciela i trzy osoby biorące udział w pokazie sztucznych ogni.
Po południu setki żałobników wzięło udział w pogrzebie ponad 40 ofiar na cmentarzu Qaraqosh, znanym również jako Al-Hamdaniya i Baghdida. Niektórzy nosili zdjęcia swoich zmarłych bliskich.
Przedstawiciele obrony cywilnej powiedzieli BBC News Arabic, że pan młody i jego narzeczona przeżyli, chociaż wstępne doniesienia mówiły, że zmarli.
Kilku świadków twierdzi, że w pożarze zginęły całe rodziny
Na nagraniu opublikowanym w Internecie widać parę na parkiecie, gdy z sufitu zaczęły spadać płonące kawałki.
Inny film, nakręcony chwilę wcześniej, pokazuje, jak w hali zapalają się cztery duże fajerwerki w formie fontanny, a następnie płomienie trawią dużą dekorację sufitu w pobliżu.
Rania Waad, jedna z gości weselnych, która doznała poparzeń dłoni, powiedziała, że gdy panna młoda i pan młody tańczyli powoli, „po sufit zaczęły strzelać sztuczne ognie, a cała sala stanęła w płomieniach”.
„Nic nie widzieliśmy” – powiedziała 17-latka Agence France-Presse. „Duszliśmy się i nie wiedzieliśmy, jak się wydostać”.
Imad Youhanna (34 lata), który przeżył piekło, powiedział Reuterowi: „Widzieliśmy pulsujący ogień z sali. Ci, którym się udało, wydostali się, a ci, którym się nie udało, utknęli. Nawet ci, którzy przedostali się do środka.” Jest uszkodzony.”
Inny ocalały powiedział, że wśród ofiar było wielu członków jego rodziny.
„Kiedy [the fire] „Stało się, a moja matka była w łazience. Potem nie mogłem jej znaleźć” – powiedział. Szukałem mojej córki, syna, żony i ojca, ale nie mogłem ich znaleźć. Oni odeszli.”
Źródło obrazu, Media społecznościowe
Na nagraniu widać płonące kawałki spadające z sufitu
Liczba ofiar jest niejasna. Według oficjalnej irackiej agencji informacyjnej w środę wieczorem minister spraw wewnętrznych Abdul Amir al-Shammari zacytował informację Dyrekcji Zdrowia w Niniwie, że zginęły 94 osoby.
Jednak zastępca gubernatora Niniwy Hassan Al-Alaq powiedział wcześniej agencji Reuters, że potwierdzono śmierć 113 osób.
Ranni zostali przewiezieni do szpitali w całej Niniwie, w tym w pobliskim mieście Mosul, oraz w sąsiednim regionie Kurdystanu.
Dziennikarka Belisa Shawis z kurdyjskiego miasta Erbil powiedziała BBC, że „nie ma wystarczających narzędzi logistycznych, aby uratować ludzi” przed pożarem oraz że w Mosulu nie ma wystarczającej liczby karetek pogotowia, zespołów opieki zdrowotnej i sprzętu medycznego do leczenia rannych.
Al-Shammari powiedział, że wstępne dochodzenie wykazało, że pożar „został spowodowany fajerwerkami, które doprowadziły do znacznego spalenia dachu i zawalenia się na mieszkańców”. O sprawie poinformowała iracka agencja informacyjna.
Minister spraw wewnętrznych powiedział również, że w hali brakuje również wymaganych „specyfikacji bezpieczeństwa i ochrony” i że osoby odpowiedzialne „poniosą sprawiedliwą karę”.
W środę wczesnym rankiem pracownik ekipy ratunkowej sprząta gruz
Wcześniej Dyrekcja Obrony Cywilnej podała, że hala została pokryta wysoce łatwopalnymi panelami z metalu kompozytowego, które są zakazane w kraju i „zawalają się w ciągu kilku minut w przypadku wybuchu pożaru”. Panele podczas spalania wydzielają również toksyczne gazy, które mogą pogorszyć pożar.
Premier Muhammad Shiaa Al-Sudani powiedział, że zostaną przeprowadzone inspekcje budynków i sprawdzone procedury bezpieczeństwa, a „odpowiednie władze zostaną pociągnięte do odpowiedzialności za wszelkie zaniedbania”.
Takie incydenty nie są rzadkością w Iraku, gdzie szerzy się korupcja, złe zarządzanie i odpowiedzialność.
W 2021 roku urzędnicy stwierdzili, że brak środków bezpieczeństwa przyczynił się do śmierci prawie 100 osób w pożarze szpitala w mieście Nasiriyah.
Zanim w 2014 roku w 2014 roku miasto zostało opanowane przez sunnicką grupę dżihadystów z Państwa Islamskiego, w Karakosz mieszkało około 50 000 ludzi, z których zdecydowaną większość stanowili asyryjscy chrześcijanie.
Chociaż większość ludzi uciekła, bojownicy ISIS dopuścili się wielu okrucieństw wobec chrześcijan, którzy pozostali. Zbezcześcili także kościoły i doszczętnie spalili setki domów, zanim siły koalicji pod przywództwem Iraku i USA odbiły miasto w 2016 roku.
Mówi się, że około połowa populacji Qaraqosh wróciła, ale wiele zniszczonych domów nie zostało jeszcze odbudowanych.
Dodatkowe sprawozdania Liny Sinjab z Bejrutu i Mattii Bubalo z Londynu
„Zagorzały badacz zombie. Organizator.