Siły ukraińskie posuwają się naprzód w południowej Rosji, mówi Zełenski, gdy drugi region przygraniczny ogłasza stan wyjątkowy



CNN

Ukraina twierdzi, że jej siły poczyniły dalsze postępy w rosyjskim obwodzie kurskim, tydzień po jej transgranicznym wtargnięciu, podczas którego siły Kijowa oświadczyły, że schwytały żołnierzy wroga i zniszczyły rosyjski myśliwiec.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w środę, że od początku dnia jego siły przeszły od 1 do 2 kilometrów w południowym obwodzie kurskim w Rosji. Od początku swojej niespodziewanej ofensywy Kijów kontroluje już około 1000 kilometrów kwadratowych (386 mil kwadratowych) terytorium Rosji.

„Od początku dnia posuwamy się w obwodzie kurskim, od 1 do 2 kilometrów w różnych obszarach” – powiedział Zełenski w środę w rozmowie wideo z szefem ukraińskiej armii Oleksandrem Syrskim.

Zełenski powiedział, że schwytano 100 rosyjskich żołnierzy, dodając, że „przyspieszy to powrót naszych towarzyszy i dziewcząt”.

Wcześniej wideo opublikowane przez AFP na ukraińskim przejściu granicznym między obwodem sumskim a obwodem kurskim w Rosji pokazywało ukraińską ciężarówkę przewożącą niewidomych mężczyzn w rosyjskich mundurach wojskowych odjeżdżającą z rosyjskiej granicy.

CNN skontaktowało się z ukraińskim wojskiem w celu uzyskania komentarza na temat wideo.

To wtargnięcie – powodujące wielkie zakłopotanie Kremla – skłoniło wściekłą Rosję do wycofania się ze stołu przyszłych rozmów pokojowych.

Specjalny wysłannik rosyjskiego MSZ Rodion Mirosznik powiedział w środę na odprawie, że Moskwa „przynajmniej” zawiesi rozmowy z Ukrainą „długą pauzą”. Rozmowy pokojowe między walczącymi narodami nie powiodły się od rozpoczęcia wojny w lutym 2022 r.

Tymczasem w rosyjskim przygranicznym regionie Biełgorod ogłosił w środę stan wyjątkowy po nowych atakach sił ukraińskich.

„Sytuacja w obwodzie Biełgorodu jest w dalszym ciągu bardzo trudna i napięta” – oznajmił gubernator Biełgorodu Wiaczesław Klatkow w wiadomości wideo opublikowanej w środę na jego koncie w Telegramie.

Ludzie zbierają się na dziedzińcu budynku dotkniętego gruzami ukraińskiej rakiety zniszczonej w Kursku 11 sierpnia.
12 sierpnia ukraińscy żołnierze obsługują radziecki czołg T-72 w obwodzie sumskim w pobliżu granicy z Rosją.

Oświadczenie nadeszło po tym, jak w poniedziałek Biełgorod rozpoczął ewakuację w związku z wydarzeniami na Ukrainie.

Dla Ukrainy była to znacząca zmiana w taktyce i oznaczało wkroczenie obcych wojsk na terytorium Rosji po raz pierwszy od II wojny światowej. Kijów oficjalnie potwierdził obecność swoich wojsk na terenie Rosji dopiero kilka dni później.

READ  Republikanie w Izbie Reprezentantów próbują długoterminowej strategii uniknięcia zawieszenia działalności rządu

Władze regionalne apelują obecnie do rządu rosyjskiego o ogłoszenie federalnego stanu nadzwyczajnego, powiedział Kladkow.

Dodał, że ukraińskie drony uderzyły w dwie miejscowości w Biełgorodzie – Szebekino i wieś Ustiga. Nie było ofiar, ale dwa domy zostały uszkodzone.

Rosyjska Gwardia Narodowa poinformowała w środę, że po nagłym wtargnięciu wzmocniono bezpieczeństwo wokół elektrowni jądrowej w Kursku w południowo-zachodniej Rosji. Gwardia Narodowa, znana jako „Rosguardia”, oświadczyła, że ​​podjęła „dodatkowe środki” w celu ochrony elektrowni.

W zeszłym tygodniu Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej oświadczyła, że ​​„monitoruje sytuację dotyczącą rzekomych działań wojskowych w pobliżu elektrowni jądrowej w Kursku”, a jej dyrektor generalny Rafael Mariano Croci wezwał obie strony do „zachowania maksymalnej powściągliwości”. Aby uniknąć „awarii nuklearnej”.

Tymczasem Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało w środę, że zniszczyło dziesiątki dronów i cztery rakiety taktyczne nad regionem kurskim, co stanowi część ostrzału, który w ciągu nocy obejmował 117 dronów typu „samolotowego”.

Woroneż, południowo-zachodni region graniczący z Kurskiem i Biełgorodem, zniszczył ponad 35 dronów wystrzelonych przez Ukrainę, powiedział w środę gubernator Aleksander Kusiew.

Nie było ofiar, ale w wyniku zawalenia ucierpiały mienie, pojazdy i infrastruktura miejska i istniało ryzyko ataków dronów – dodał.

Film opublikowany przez Ministerstwo Obrony Rosji rzekomo przedstawia bombowce Su-34 atakujące ukraińskie cele w Kursku.

W środowym oświadczeniu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy stwierdzono, że we wtorek wieczorem siły powietrzne Ukrainy „zniszczyły rosyjski myśliwiec-bombowiec SU-34” w obwodzie kurskim.

Od początku najazdu dziesiątki tysięcy Rosjan uciekło ze swoich domów, podczas gdy Moskwa usiłuje powstrzymać atak, nakładając środki antyterrorystyczne w Kursku, Biełgorodzie i innym przygranicznym regionie, Briańsku.

W poniedziałek Kijów oświadczył, że przejął kontrolę nad taką samą ilością ziemi, jaką Rosja przejęła do tej pory w tym roku – choć od rozpoczęcia konfliktu w 2014 roku nadal jest ona niewielka w porównaniu z całkowitym terytorium Ukrainy na Ukrainie.

We wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jego siły kontrolują 74 osady w Kursku i przygotowują się do „dalszych operacji” w regionie.

READ  2022 British Open prognozy, typy, kursy: Czterech dołączy do Rory'ego McIlroya, Victora Howlanda w St Andrews

Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział „wypędzenie wroga” z Rosji, chociaż jego wojska nie powstrzymały jeszcze ukraińskiego natarcia.

Prezydent USA Joe Biden odniósł się we wtorek do napadu, mówiąc, że otrzymuje regularne aktualizacje od personelu i że „stwarza to prawdziwy wstyd dla Putina”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *