Waszyngton – Doradca specjalny Jack Smith nalegał, aby sędzia federalny nie wchodził w zakres instrukcji ławy przysięgłych. Tajne dokumenty w sprawie byłego prezydenta Donalda Trumpa– wynika z dokumentów sądowych złożonych przez grupę Smitha we wtorek. Prokuratorzy ostrzegli, że zamieszczenie tego prawa w instrukcjach może zagrozić postępowaniu i zasygnalizowali, że złożą apelację, jeśli sędzia wyda niekorzystną dla nich decyzję.
W zeszłym miesiącu, Sędzia Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych Eileen CannonZespoły prawne Smitha i Trumpa nadzorujące sprawę na Florydzie poprosiły go o złożenie instrukcji przysięgłych w oparciu o dwa hipotetyczne scenariusze: po pierwsze, prezydent ma prawo klasyfikować wszelkie dokumenty jako prywatne zgodnie z ustawą o aktach prezydenckich (PRA). W tej sytuacji, jak napisał Cannon, „ani sąd, ani ława przysięgłych” nie mieliby możliwości ponownego rozpatrzenia decyzji, co mogłoby unieważnić znaczną część sprawy specjalnego obrońcy przeciwko Trumpowi.
W innym przypadku ława przysięgłych mogłaby zbadać akta przechowywane przez byłego prezydenta i stwierdzić, że mają one charakter „osobisty lub prezydencki” w rozumieniu PRA. W tej sytuacji przysięgli mogą stwierdzić, że niektóre oficjalne dokumenty zostały niewłaściwie obchodzone.
Prokuratorzy federalni odrzucili obie propozycje, pisząc we wtorek, że PRA, ustawa z 1978 r., która chroni dokumenty Białego Domu sporządzone podczas każdej prezydentury, „nie powinna odgrywać żadnej roli w śledztwie”, argumentując, że Trump źle obchodził się z tajnymi aktami. Jego prezydentura dobiegła końca.
We wtorek Trump i Smith złożyli oddzielne wnioski o wydanie instrukcji ławy przysięgłych w tej sprawie, chociaż termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.
Prawnicy powiedział we wtorek Obydwa hipotetyczne scenariusze Cannona „opierają się na niewypowiedzianych i zasadniczo błędnych przesłankach prawnych”. Wszelkie instrukcje arbitrażowe zawierające PRA zostaną „zniszczone”.[ing] śledztwo” – mówią.
Zamiast tego specjalny radca prawny zalecił, aby sędziowie decydowali tylko o trzech elementach sprawy, a nie o tym, czy Trump świadomie zachował informacje dotyczące bezpieczeństwa narodowego bez zezwolenia federalnego.
Grupa Smitha zażądała, aby sędzia chciał uwzględnić język związany z PRA, aby zapewnić wystarczającą ilość czasu na złożenie apelacji do sądów wyższej instancji przed rozprawą.
Zespół prawny byłego prezydenta zajął odmienne stanowisko, pisząc, że Cannon „prawidłowo przedstawił prawo”, proponując polecenie ławy przysięgłych, które dałoby Trumpowi zbyt szerokie uprawnienia w ramach PRA.
„Gdyby sprawa została przekazana ławie przysięgłych – a nie powinno tak być – arbiter byłby zmuszony rozstrzygnąć kwestie faktyczne dotyczące nie tylko klasyfikacji PRA, ale także rzekomego statusu tajności dokumentów” – stwierdził zespół obrony Trumpa. Argumentowali w swoim wniosku.
we własnym Proponowane instrukcje arbitrażoweZespół prawny Trumpa zasugerował przysięgłym, że Trump był upoważniony do dostępu do tajnych akt podczas swojej prezydentury i że pewne precedensy umożliwiają byłym prezydentom dostęp do niektórych dokumentów.
Specjalny prokurator postawił Trumpowi 40 zarzutów, z których 32 dotyczyło naruszenia ustawy o bezpieczeństwie narodowym, która sprawia, że niewłaściwe przetwarzanie informacji dotyczących bezpieczeństwa narodowego jest nielegalne. Były prezydent został także oskarżony o udział w defraudacji w ramach próby uniemożliwienia śledczym federalnym zatrzymywania dokumentów zawierających klauzulę tajności. Ostatecznie FBI odzyskało w domu Trumpa w Mar-a-Lago ponad 300 poufnych dokumentów rządowych, które według prokuratorów przechowywał on nielegalnie.
Trump nie przyznał się do wszystkich zarzutów i zaprzeczył jakimkolwiek przestępstwom.
Specjalny prokurator we wtorek o północy w swoim zgłoszeniu argumentował, że kwestia danych prezydenckich i prywatnych na mocy PRA nie jest kwestią jury, ponieważ nie ma ona związku z postępowaniem Trumpa. Prawnicy twierdzą, że jest to raczej kwestia prawna, którą należy pozostawić sędziemu.
Zespół prawny Trumpa złożył kilka wniosków o oddalenie pozwu przeciwko niemu, w tym jeden na tej podstawie, że PRA przyznała Trumpowi „niepodlegającą kontroli dyskrecję” w zakresie tajnych dokumentów.
„Na przykład, gdy prezydent Trump był nadal prezydentem Stanów Zjednoczonych, wiele spornych dokumentów zostało spakowanych (prawdopodobnie przez GSA), przetransportowanych i dostarczonych do Mar-a-Lago” – napisali w lutowym pozwie sądowym. .
Pełnomocnicy byłego prezydenta argumentowali także, że PRA „uniemożliwia kontrolę sądową” akt prezydenta, argumentując, że sąd nie ma jurysdykcji w tej sprawie, co znalazło odzwierciedlenie w postanowieniu Cannona o wniesienie uwag do proponowanych instrukcji arbitrażowych.
Jednak zespół Smitha wstrzymywał się z odpowiedzią na pisma sądowe, pisząc, że ponad 300 dokumentów zawierających niejawną tożsamość odzyskanych od Trumpa miało charakter „niewątpliwie prezydencki, a nie osobisty”.
„Trump nie jest upoważniony do prowadzenia tajnych rejestrów” – stwierdzili prawnicy.
Federalne dochodzenie w sprawie postępowania Trumpa z tajnymi dokumentami jest następstwem wielomiesięcznych wysiłków urzędników federalnych mających na celu zebranie ich zdaniem brakujących dokumentów. Ostatecznie śledczy wykonali nakaz przeszukania jego domu i klubu Mar-a-Lago na Florydzie w sierpniu 2022 r., po tym jak były prezydent rzekomo nie odpowiedział w pełni na wezwanie do sądu przez wielką ławę przysięgłych.
We wtorkowym zgłoszeniu zespół Smitha ponownie zaprzeczył, twierdząc, że korzystanie przez Trumpa z PRA – co oznacza twierdzenie, że ma on uprawnienia do uznania niektórych dokumentów rządowych za prywatne – zostało „uznane” za „fikcyjną” obronę jego postępowania. Dopiero po rozpoczęciu śledztwa federalnego. Specjalny prokurator powiedział, że ani komunikacja z jego zespołem ds. bezpieczeństwa, ani zeznania świadków nie potwierdzają twierdzeń Trumpa podczas całego procesu.
Podczas śledztwa przed wielką ławą przysięgłych prokuratorzy ujawnili, że biuro specjalnego prokuratora przesłuchało osoby bliskie byłemu prezydentowi, w tym jego szefa sztabu i prawników Białego Domu.
„Nikt nie słyszał, jak Trump mówił, że akta są prywatne lub że to on był odpowiedzialny za przewóz skrzynek do Mar-a-Lago. PRA” – twierdzi specjalny prokurator. „Wręcz przeciwnie, żaden świadek, któremu zadano to pytanie, nigdy czegoś takiego nie słyszał”.
Jednak w odpowiedzi na zarządzenie Cannona prawnicy Trumpa podtrzymali swoją argumentację, że były prezydent jest chroniony przed ściganiem na mocy PRA.
„Nie ma podstaw, aby ława przysięgłych kwestionowała Biuro Doradcy Specjalnego, ten sąd lub klasyfikację PRA dotyczącą konkretnego dokumentu prezydenta Trumpa”.
Cannon nie wydał jeszcze orzeczenia w sprawie żadnego z wniosków Trumpa o oddalenie aktu oskarżenia, a zespół prawny byłego prezydenta ponownie nalegał, aby we wtorek wydał orzeczenie na jego korzyść. Dwóm doradcom byłego prezydenta, Waltowi Naucie i Carlosowi de Oliveirze, również przedstawiono zarzuty w tej sprawie i złożyli własne roszczenia, które pozostają nierozwiązane. Nauta i de Oliveira nie przyznają się do spisku z byłym prezydentem mającego na celu utrudnianie śledztwa federalnego.
Sędzia nie wyznaczył jeszcze daty rozprawy w tej sprawie – pierwotnie wyznaczonej na koniec maja – i nie wydał żadnego postanowienia w sprawie wniosku Smitha o ponowne rozpatrzenie orzeczenia, które zawierało nazwiska świadków objętych ochroną. 1 marca odbył przesłuchania w obu sprawach.
Trump początkowo argumentował, że proces nie powinien rozpoczynać się przed jesiennymi wyborami, ale przyznał, że możliwy będzie sierpień, jeśli sędzia zdecyduje się kontynuować. Specjalny obrońca nalegał, aby rozprawa rozpoczęła się w lipcu, a akta Cannona nadal zawierają kilka nierozstrzygniętych wniosków, które prawdopodobnie nie zostaną przyjęte.
„Profesjonalny webaholik. Pisarz. Telewizyjny geek. Nieuleczalny podróżnik. Znawca mediów społecznościowych. Ekspert od bekonu.”