Według jego profilu w IMDB ma 79 lat.
McGowan nie podał przyczyny śmierci, ale nazwał Sirico „bardzo lojalnym i długoletnim klientem” od 25 lat i „zawsze charytatywnym”.
Pochodzący z Brooklynu Chirico zdobył tytuły w późnych latach 80. i 90., pojawiając się w takich filmach jak „Goodfellas”, „Potężna Afrodyta” i „Mickey Blue Eyes”.
Ale najbardziej znany jest – zwłaszcza w domach kablowych – z „Rodziny Soprano”, grającego kolorową, ale brutalnie wymagającą Polly Walnuts.
W czasie przesłuchania wspominał w wywiadzie, że miał 55 lat i spał w łóżku matki. Przeszedł przesłuchanie do innej roli, ale twórca David Chase zwrócił się do niego z inną rolą, która sama w sobie stała się ikoną.
Po zakończeniu serialu Chirico pojawił się w programach takich jak „Lilyhammer”, „The Grinder” i „Family Guy”.
Ale „Rodzina Soprano” – dzięki odnowionej popularności serialu dzięki streamingowi – była jego najbardziej pamiętną pracą.
„Znaleźliśmy groove jako Christopher i Polly i z dumą mogę powiedzieć, że wykonałem część mojej najlepszej i najbardziej zabawnej pracy z moim drogim przyjacielem Tonym” – dodał Imperioli. „Będę za nim tęsknić na zawsze. Był naprawdę niezastąpiony. Wysyłam miłość jego rodzinie, przyjaciołom i wielu jego fanom. Był tak kochany i nigdy nie zostanie zapomniany.
„Tony Sirico jest jednym z najmilszych, zaciekle lojalnych i serdecznych ludzi, jakich kiedykolwiek znałem” – napisał. „Zawsze był dla mnie wujkiem Tonym, a Tony zawsze był przy mnie i mojej rodzinie. Będę bardzo tęsknił za jego uszczypnięciem w policzek i zaraźliwym śmiechem. Był wspaniałym aktorem i jeszcze lepszym człowiekiem”.
„Profesjonalny webaholik. Pisarz. Telewizyjny geek. Nieuleczalny podróżnik. Znawca mediów społecznościowych. Ekspert od bekonu.”